Z ogromnym żalem i niedowierzaniem przywitaliśmy ten dzień...
Niespodziewanie kochana Bazylka zasnęła na zawsze... Nic nie wskazywało na nadchodzącą śmierć, Bazylka była zdrowa, jeszcze w sobotę dokazywała i bawiła się, prawdopodobnie odeszła dziś w nocy. Lekarz również nie znalazł żadnej wskazującej przyczyny; najprawdopodobniej przyczyną śmierci była niewydolność krążenia.. Jestem w wielkim smutku...
Niespodziewanie kochana Bazylka zasnęła na zawsze... Nic nie wskazywało na nadchodzącą śmierć, Bazylka była zdrowa, jeszcze w sobotę dokazywała i bawiła się, prawdopodobnie odeszła dziś w nocy. Lekarz również nie znalazł żadnej wskazującej przyczyny; najprawdopodobniej przyczyną śmierci była niewydolność krążenia.. Jestem w wielkim smutku...